Technicznie żyjemy w epoce atomowej, uczuciowo ciągle w epoce kamiennej.
Współczesny człowiek posiada wszystko: samochód, dom, pracę, dzieci, rodzinę, problemy, trudności i satysfakcję – a jeśli to wszystko mu nie wystarcza – posiada swego psychoanalityka.
Bez miłości ludzkość nie mogłaby istnieć ani jednego dnia.
Ludzi przygotowuje się do funkcjonowania, nie do myślenia.
Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia.
W umyśle nowoczesnego człowieka zrodziło się nowe pytanie, pytanie, czy warto żyć... Nie można dać na nie rozumnej odpowiedzi, bo pytanie jest nierozumne.
Miłość niedojrzała powiada: Kocham cię, bo cię potrzebuję. <br /> Miłość dojrzała mówi: Potrzebuję cię, bo cię kocham.
Osoby samolubne są niezdolne kochać innych, ale tak naprawdę - nie kochają także siebie.
Zwycięski rewolucjonista zostaje mężem stanu, pokonany jest tylko zbrodniarzem.
Miłość jest poszanowaniem życia we wszystkich przejawach.
Ludzka psychika pomieści i przyjmie wszystko, ale nie wszystko wytrzyma.
Jeżeli naprawdę kocham jakąś osobę, kocham wszystkich, kocham świat, kocham życie.
Miłość jest aktem wiary. Kto ma mało wiary, ten dozna mało miłości.
Ludzie rodzą się równi, ale też rodzą się różni.
Miłość często nie jest niczym innym jak korzystną wymianą pomiędzy dwojgiem ludzi, którzy otrzymują maksimum tego, czego mogli się spodziewać, wziąwszy pod uwagę ich wartość na rynku osobowości.
Miłość zaczyna się rozwijać dopiero wówczas, gdy kochamy tych, którzy nie mogą się nam na nic przydać.