I pomyśleć, że na nasz pogrzeb przyjdą osoby, które w codziennym życiu nigdy by nas nie odwiedziły.
Czasami popełniamy tak dużo błędów, że zaczynamy domagać się za to orderów.
Artysta traktuje własną duszę jak cytrynę, z której wyciska ostatnie soki.
Po cóż uciekać przed śmiercią, przecież nawet nie wiemy w którą stronę mamy biec.
Muzyka jest jak kobieta: stworzona po to, by jej słuchano i zachwycano się jej pięknem.
Nawet kłamca miewa swoje złe dni, kiedy mówi prawdę.
Nie ma brzydkich kobiet, jest tylko grupa mężczyzn, którzy nie znają się na sztuce abstrakcyjnej.
Jeśli mąż trzy razy dziennie mówi swojej żonie że ją kocha, to albo czuje do niej niepojęte uczucie, albo się jej boi.
Mądry człowiek uważany jest za mądrego wśród ludzi mądrych, zaś mądry człowiek wśród ludzi głupich, postrzegany jest jako głupszy od nich.
Artysta to człowiek, który nie mówi ustami lecz duszą.
Kobieta jest jak matematyka, aby ją zrozumieć potrzebny jest odpowiedni wzór, który przyczyni się do rozwiązania zadania nurtującego mężczyzn. Lecz nie umysłem je rozwiązujmy, ale sercem.
Doskonały mówca, to człowiek, którego słowami wszyscy się zachwycają, nie rozumiejąc ich znaczenia.
Wypełnijmy swoje życie najszlachetniejszymi blaskami, aby każdy wykorzystany dzień był garścią rubinów zamkniętych w szkatule naszej duszy. Śmierć niech przybędzie po nas z dumą, a nie jakby od niechcenia.
Największym demonem w historii ludzkości jest kobieta. Swoją mocą potrafi opętać setki mężczyzn, którzy sprzedają dla niej własną duszę, i błądzą w jej orszaku aż do kobierca.
Miłość to toksyny wydzielane przez duszę.
Płacz to kąpiel dla duszy.
Prawda jest jedyną gwiazdą, kłamstwo całym wszechświatem.
Kiedy wąż ujrzał kobietę (Ewę) w raju, w prezencie podarował jej zakazane prawdy świata.
Mąż mający problemy ze zrozumieniem słów swojej żony jest jak żołnierz niewiedzący, po której stronie ma walczyć.
Samotność to ślub z własną duszą bez użycia obrączek.
Najwięcej miłości przelewajmy na gwiazdy, gdyż nikt nie może być od nich wierniejszy. One świecą dla nas, gdy my na nie już nie spoglądamy.