Nie rozumiem, po co kobietom tyle pieniędzy. Jedzą mało, piją mało, nie grają, nie palą i nie mają przyjaciółek, które musiałyby utrzymywać.
Optymizm jest zawsze wynikiem niedostatecznych informacji.
Najgorsze w kompleksie niższości jest to, że cierpią nań przeważnie niewłaściwi ludzie.
Z miłością jest jak z elektrycznością: najpierw wysokie napięcie, potem prąd słaby, a na końcu prąd zmienny.